niedziela, 24 sierpnia 2014

Nalewka z pigwy.


Nalewkę z pigwy lub owoca pigwowca japońskiego robi się na różne sposoby. Ma ona lekko octowy posmak, ale doskonale rozgrzewa kiedy za oknem mróz.
Moja rodzina ma krzewy pigwy, które hoduje w ogrodach, także mam dostępność do tego owoca.
Każdy jednak robi pigwówkę inaczej, ale ważne jest dla każdego sposobu, aby owoce pigwy zerwać kiedy są dojrzałe - zbiory możemy zacząć w połowie października, 60% - 70% to największa moc spirytusu jaką użyjemy do nalewki (mieszamy spirytus z wódką jak mój dziadek) i pozbywamy się pestek z owoców.
Mój dziadek trze pigwę i nie przecedza, teściowa trze i przecedza, ciocia kroi na kawałki i przecedza, także jak widzicie sposobów jest co najmniej 3.
Dziadek jeszcze kiedyś zamiast spirytusu używał tz. samogonu lub bimbru.

Składniki:
1,5 kg owoców pigwy lub Pigwowca Japońskiego
1 kg cukru
1 l 70% alkoholu (mieszamy 0,5 l spirytusu z 0,5 l wódki)
Sposób przygotowania:
1. Zerwane owoce pigwy płuczemy, suszymy i kroimy w ćwiartki lub zcieramy na tarce.
2. Jeśli wybraliśmy pokrojenie to pozbywamy się pestek możemy też wykroić gniazda nasienne.
3. Przygotowane owoce pigwy lub pigwowca, umieszczamy w słoju i zalewamy alkoholem (ważne jest, aby wszystkie owoce były przykryte alkoholem)
4. Odstawiamy na 3-4 tygodnie (w tym czasie alkohol wydobędzie najlepszy aromat z owoców).
5. Przygotowujemy roztwór cukrowy. 0,5 l - 1 l wody mineralnej podgrzewamy w rondlu i dodajemy cukier mieszając, aż się rozpuści (kiedyś rozpuściłam cukier trzcinowy, uzyskałam nie słomkowy kolor ale brązowy nalewki i wszyscy myśleli, że była jakaś popsuta).
6. Teraz znowu trzeba będzie przepis rozdzielić na 3:
Jeśli pokroiliśmy owoce, przelewamy przez durszlak i gazę, do innego czystego słoja, alkohol i dodajemy roztwór cukrowy.
Jeśli starliśmy możemy przecedzić lub nie i również dodać roztwór cukrowy.
7. Odstawiamy na kolejne 3-4 tygodnie, aby nalewka dojrzała.
Na zdrowie!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz